Wino towarzyszy naszej cywilizacji od starożytności, nie tylko jako szlachetny trunek, ale ważny element kultury, jej rytuałów, budowania relacji społecznych i zacieśniania więzi. Jest fascynującą substancją, która zyskała uwagę smakoszy, ale również naukowców. Rozwój enologii pozwolił nam bliżej poznać naturę wina oraz jego różne walory, nie tylko te smakowe. Od zamierzchłych czasów wino dodawano do leczniczych mikstur, ale to dzięki wyodrębnieniu jego składników chemicznych można było zacząć badać realny wpływ wina na zdrowie człowieka.
Wino na długowieczność
Czerwone wino zawiera resweratrol, silny przeciwutleniacz neutralizujący odpowiedzialne za starzenie się skóry wolne rodniki i promujący enzymy, które stymulują regenerację komórek. Wygląda na to, że drogie kremy i zastrzyki nie są jedyną bronią w walce ze starzeniem. Czy są na to jakieś dowody? Przeprowadzono całkiem sporo badań dotyczących tego działania wina, jednak wystarczy spojrzeć na ludzi stosujących dietę śródziemnomorską, której nieodłącznym elementem, oprócz oliwy z oliwek, jest kieliszek wina do posiłku. Nie tylko wyglądają młodo, ale są również bardziej zrelaksowani. Co istotne, polifenole oraz witaminy zawarte w winie przedłużają również naszą wewnętrzną witalność, pomagają utrzymać układ krążenia oraz pamięć w dobrej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nadmiar alkoholu zupełnie przekreśla prozdrowotny wpływ zawartych w winie substancji i niesie ze sobą ryzyko wielu poważnych chorób, dlatego jeden kieliszek do posiłku w zupełności wystarczy!
Do kieliszka, czy na skórę?
Kobiety od wieków testują i wykorzystują w kosmetyce odżywcze działanie składników diety. Słynną prekursorką owego trendu była oczywiście Kleopatra, która brała kąpiele w mleku, aby utrzymać skórę jędrną i gładką. Do pielęgnacji wykorzystuje się wiele produktów z domowej spiżarni: oliwę, kawę, herbatę, miód, a nawet czekoladę. Sposób, w jaki intuicyjnie dbamy o urodę, nasuwa więc pytanie: a gdyby tak zamiast pić wino, używać go w zewnętrznej terapii upiększającej? Na szeroką skalę wykorzystały ten pomysł Japonki, znane ze swojej bezkompromisowości w walce o młodą skórę. To w Japonii powstało pierwsze SPA, w którym można się przekonać, jak to jest zanurzyć się w swoim ulubionym trunku. Okazuje się, że czerwone wino wspaniale nawilża i ujędrnia skórę oraz gwarantuje natychmiastowe odprężenie całego ciała. Brzmi dosyć ekstrawagancko i oczywiście kosztownie, ale moda na kąpiele w winie rozprzestrzenia się po całym świecie – winne SPA natychmiast pojawiły się w regionach winiarskich, np. na Sycylii. Są już także w Polsce!
Winna terapia w domowym zaciszu
Salony urody na całym świecie oferują zabiegi wykorzystujące wino, jednak te mogą być dosyć drogie. A co jeśli powiemy Wam, że efekty tej ekskluzywnej pielęgnacji można odtworzyć w domu, przy relatywnie niższych kosztach? Wszystko, czego potrzebujecie to butelka dobrego czerwonego wina i podstawowe składniki dostępne w każdej kuchni (np. miód, oliwa, fusy z naturalnej kawy). Czerwone wina, bazujące na różnych szczepach, mają odmienne rodzaje przeciwutleniaczy oraz inną ich zawartość. Pinot Noir posiada najwięcej resweratrolu, tymczasem Shiraz, Cabernet i Merlot są bogate w przeciwutleniające procyjanidyny.
Pielęgnacja od środka i na zewnątrz
Jeśli zależy Wam zarówno na doskonałym smaku, jak i zawartości prozdrowotnych polifenoli, spróbujcie np. Hans Baer Pinot Noir – wina pochodzącego z Pfalz, największego regionu winiarskiego Niemiec, który słynie z malowniczych krajobrazów pełnych owocowych sadów, zalesionych wzgórz i winnic. Natomiast sycylijskie Carlomagno Nero Shiraz jest zarówno ciekawe w smaku, jak i bogate w przeciwutleniacze – na co wskazuje m.in. ciemny kolor skórek winogron, z których powstało. Jeśli czytacie skrupulatnie etykiety kremów i chcecie znać dokładne pochodzenie wina, które ma pielęgnować Waszą skórę, to polecamy ekologiczne wino Terre de Sens. Uprawa winogron do jego produkcji podlega bardzo rygorystycznym procedurom, minimalizującym jakikolwiek wpływ na środowisko naturalne. Wino można stosować na wszystkich etapach pielęgnacji skóry: do oczyszczania, tonizowania, złuszczania, odżywczych maseczek, a nawet masaży. Pozostaje tylko zapalić pachnące świece i nalać sobie kieliszek pysznego wina, ponieważ w winie nie tylko prawda, ale też uroda!