Letnie białe wina – popularne w upalne dni musujące prossecco lub sauvignon blanc – zastępują białe wina o bogatszej palecie aromatów i koncentracji. Jeśli chodzi o wina czerwone, to chętniej sięgamy po te z rudawymi i miedzianymi refleksami świadczącymi o dojrzałości trunku. Smaki stają się mocniejsze, odważniejsze i bardziej skoncentrowane, a obecność czasu jest w kieliszku nie tylko wyczuwalna, ale i widoczna – dłużej spływają po ściankach czarki. Oficjalnie otwieramy sezon na #jesieniarskie szczepy. 😉
Bogactwo jesiennych smaków
Do czerwonych szczepów, na które apetyt rośnie wraz z nastaniem jesieni z pewnością możemy zaliczyć królewskie, pełne smaku i tanin cabernet sauvignon, bogate i ciemne syrah czy merlota, którego kochamy za aksamitną strukturę i czekoladowy finisz. Te szczepy często łączone są w kupaże, w których mogą ujawnić swoje najlepsze cechy – cabernet daje im pełne ciało i charakterystyczne nuty czarnej porzeczki, merlot soczyste i gładkie usta, a syrah pikanterię. Takie klasyczne połączenie odnajdziemy w eleganckim, dobrze zrównoważonym winie Hardys Crest Cabernet Shiraz Merlot. Jest bogate w aromaty dojrzałych owoców, a dodatkowo otula dymnym aromatem dębu i anyżu, który zawdzięcza dojrzewaniu w beczce.
Owocowa alternatywa z Chile
Utracona podczas zarazy winorośl Bordeaux pojawiła się ponownie dopiero po stuleciu zapomnienia – odnalazła nowe życie na dzikich obszarach Chile. Całe szczęście, bo są to fantastyczne winogrona, które dają wina o soczystości merlota, ale z koncentracją i intensywnością cabernet sauvignon czy syrah. O jakim szczepie mowa? Oczywiście o carmenere! To wino ma zwykle średnie lub pełne ciało i jest przepełnione aromatami dojrzałych wiśni, malin i jeżyn, które uzupełnia rozgrzewająca pikanteria pieprzu i ziemista nuta kakao. Świetnie pasuje do niedzielnej pieczeni, ale też do poobiedniej sjesty, relaksu przy kominku czy filmie. Polecamy szczególnie Canepa Classico Carmenere, które zadowoli zarówno początkujących amatorów win, jak i wymagające podniebienia.
Sezonowa słodycz jesieni
No dobrze, a co wybrać do kultowych jesiennych smaków, np. słodkiej dyni? Co zaserwować do dyniowego ciasta z korzennymi przyprawami albo drożdżowych bułeczek z cynamonem? Tutaj najlepiej sprawdzą się białe wina z późnych zbiorów, takie jak riesling, gewürztraminer czy muscat, ponieważ winogrona zbierane późną jesienią mają szansę zgromadzić więcej cukru. Warto też sięgnąć po wina z podsuszanych owoców, które również mają dużą koncentrację słodyczy i aromatów. W tym sezonie swój renesans przeżywa Tokaji, który powstaje głównie ze szczepu furmint. Gwarantujemy, że upojnie słodki, kwiatowo-owocowy aromat wina Tokaji Furmint Bognar Vin Boraszati sprawi, że przyjemność z jedzenia deseru podskoczy o jedno oczko wyżej.
Gdy na zewnątrz robi się ciemno i zimno nie ma nic lepszego niż zaszycie pod miękkim kocem – najlepiej z ukochaną osobą i smakowitymi przekąskami. Pyszne wino dodane do tego równania sprawi, że nie będziecie chcieli się ruszyć, no chyba, że po dolewkę!