Halloween to obok Dnia Świętego Walentego jedno z amerykańskich świąt o największym globalnym zasięgu. 31 października, charakterystyczny okrzyk “Cukierek albo psikus!” można usłyszeć w różnych zakątkach świata, niekoniecznie tylko tych anglojęzycznych. Nic dziwnego, straszenie innych to w końcu świetna zabawa! Ten zimny, jesienny wieczór, kiedy poprzebierane dzieciaki pukają do drzwi, prosząc o cukierki, to okazja, aby zorganizować klimatyczną imprezę również dla dorosłych. Nie obejdzie się bez rozgrzewającego jedzenia i krwistoczerwonego wina. Tym razem podrzucamy Wam kilka pomysłów na upiorne przekąski i propozycje win, które będą pasowały nie tylko do jedzenia, ale i do Waszych halloweenowych strojów. Nie musicie martwić się o efekt zabarwionych na czerwono zębów, bo tego wieczoru każdy może być wampirem.
Makabryczne hot-dogi
Zanim dzieciaki wyruszą na tournee po sąsiedztwie, zaserwujcie im makabryczne hot-dogi. Kiełbaskę należy naciąć tak, aby pod wpływem temperatury powstały poskręcane końce przypominające macki ośmiornicy lub, jak wolicie, nogi pająków. Udekorowane keczupem, czyli najsmaczniejszą, jadalną “sztuczną krwią”, będą wyglądać naprawdę przejmująco. Dorośli mogą tę zabawną przekąskę uszlachetnić kieliszkiem wytrawnego, intensywnie owocowego Pinot Noir, np. Hans Baer Pinot Noir.
Nawiedzona pizza
“Straszne” jedzenie, na szczęście może smakować naprawdę dobrze. Do halloweenowej pizzy możecie użyć ulubionych dodatków lub wybrać te w najbardziej pożądanych kolorach czerni i czerwieni, takie jak kiełbasa, salami, czarne oliwki, czy czerwona papryka. Z plastrów mozzarelli wykrójcie “duchy” i ułóżcie je na pizzy. Kawałki drobno pokrojonych czarnych oliwek będą świetnie udawały oczy. Możecie zafarbować sos lub ciasto na czarno barwnikiem spożywczym lub użyć tuszu z kałamarnicy, który ma bardzo delikatny aromat i nie wpłynie znacząco na smak pizzy. Do tej kompozycji z piekła rodem podajcie wino La Torre Morelino di Scansano na bazie szczepu Sangiovese i Cabernet Sauvignon.
Upiorne spaghetti
Spaghetti z sosem pomidorowym i klopsikami to pyszne jesienne danie, które łatwo zamienić w bardzo niepokojącą potrawę. Wystarczy na każdym klopsiku położyć okrągły kawałek sera i plasterek czarnej oliwki tak, aby wyglądał jak gałka oczna, a potem zapiec. Brrr… Przyprawiający o dreszcze wygląd makaronu pełnego wpatrujących się w Was oczu złagodzi trochę pyszne wino Chianti Torfagiano. Zbalansuje kwasowość pomidorowego sosu i podkreśli smak soczystego mięsa.
Piekielna quesadilla
Podkręćcie temperaturę! W Halloween warto mieć w menu coś piekielnie ostrego. Na pszennej tortilli ułóżcie farsz z czarnej fasoli i dużo pikantnej papryki, np. jalapeno. Zakryjcie paprykę sporą ilością tartego sera. W górnej tortilli wytnijcie charakterystyczny halloweenowy wzór – ten sam, który wycinacie w dyni i ułóżcie na farszu. Po zapieczeniu makabryczny uśmiech wypełni się stopionym serem i czarną pastą. Do tego dania o południowym temperamencie podajcie hiszpańskie Tempranillo albo chilijskie Carmenere, np. Canepa Classico Carmenere.
Czekoladowe ciasto osnute pajęczą siecią
W Halloween, na deser zasługują wszyscy, nie tylko przebierańcy, dlatego koniecznie zróbcie mocno czekoladowe ciasto. Im więcej gorzkiej czekolady użyjecie, tym mocniejszy będzie kolor i głębszy smak. Osobie o największych zdolnościach manualnych możecie powierzyć prace wykończeniowe – wykonanie na cieście misternej pajęczyny z lukru. Do deseru godnego Hrabiego Drakuli polecamy czerwone półsłodkie wino Old Tbilisi Alzani.
Zastanawiacie się nad naprawdę upiornym sposobem podania wina do halloweenowych przekąsek? Spokojnie, mamy też coś dla osób o mocnych nerwach. Wypełnijcie winem duże plastikowe strzykawki i zaserwujcie je na metalowej tacy. Efekt mrożący krew w żyłach gwarantowany!